Pojawiają się coraz to nowe kamienie. Wiem o tym dobrze, bo interesuję się tym tematem, prowadzę sklep internetowy sprzedający kamienie i pracuję z kamieniami. Co roku jest w sprzedaży wiele nowych kamieni i kryształów. Część z nich to po prostu nowe wersje i odmiany starych kamieni, ale pozostałe mają rzeczywiście nowe energie i są warte poświęcenia im szczególnej uwagi.
Wiele z tych kamieni ma niesamowite właściwości, niektóre są wręcz niepowtarzalne, pozwalają przetwarzać wysokie energie i ogólnie rzecz biorąc – po prostu mają wysokie wibracje.
Nowe kamienie czy handlowe sztuczki?
Część osób zajmujących się kamieniami i minerałami twierdzi, że to tylko marketingowe czy handlowe sztuczki, spotkałem się nawet z gorszymi określeniami. Fakty jednak pokazują, że w całym tym procesie uczestniczą nie tylko hurtownicy i sprzedawcy, ale też autorzy książek, nauczyciele i sami zwykli ludzie, którzy z kamieniami medytują i używają ich w wielu innych celach. Może jest więc w tym zjawisku coś więcej niż chwilowa moda albo chęć dodatkowego zysku.
Z jednej strony jest trochę prawdy w tej opinii o handlowych sztuczkach. Część z tych tzw. „nowych kamieni” to są odmiany znanych do tej pory kamieni np. jaspisu. Jednak to jest tylko jeden punkt widzenia. I na pewno ten punkt widzenia nie wyjaśni wszystkich sytuacji gdy pojawiają się nowe kamienie.
Pomyśl, jeśli ktoś regularnie pracuje z kamieniami i nagle odkrywa, że pewna odmiana jakiegoś znanego kamienia ma nowe specjalne właściwości i ta obserwacja powtarza się z innymi egzemplarzami tego kamienia, często pochodzącymi z innego źródła, to czy nie jesteśmy uprawnieni do tego aby traktować te nowe kamienie w jakiś inny sposób lub nawet nazwać ten kamień w jakiś nowy sposób? I jeśli w dodatku inni badacze potwierdzają te obserwacje i właściwości? Takie nowe kamienie staja się już czymś więcej niż tylko indywidualna percepcją czy pomysłem jednej osoby. stają sie obiektywnym zjawiskiem.
Zmiany w świecie powodują potrzebę pojawiania się
nowych kamieni z nowymi energiami i właściwościami.
Z drugiej jednak strony, pojawia się wiele kamieni, których do tej pory rzeczywiście w ogóle nie znaliśmy. W końcu biolodzy odkrywają ciągle nowe gatunki roślin i zwierząt. Dlaczego więc geolodzy czy specjaliście od kamieni nie mieliby znajdować nowych kamieni znajdujących się gdzieś głęboko pod ziemią. Rozumiem, że podstawowym odruchem ego jest porównywanie nowego z tym co już jest, ale musimy być otwarci na to by nowe nazwać nowym.
Osoby przywiązane do tradycyjnych podziałów i starych klasyfikacji to są tzw. specjaliści, osoby które będąc fachowcami są skostniali w swoich poglądach i częstokroć nie rozumieją zmian dokonujących się w dzisiejszym świecie, a przynajmniej nie rozumieją zmian dokonujących się w ich specjalności.
Ze zjawiskiem tym spotkałem się wielokrotnie bo w swoim życiu zajmowałem się wieloma rzeczami i w każdej dziedzinie jest grupa osób które są takimi konserwatywnymi, zamkniętymi specjalistami, którzy bronią swojej wiedzy i „są odporni” na wszelkie zmiany i nowe idee. Tacy są też w ezoteryce czy konkretnie w dziedzinie kamieni i kryształów.
Nowy świat = nowe kamienie
Wystarczy spojrzeć na książki o kamieniach sprzed 30 lat i na książki współczesne. Od razu widać różnicę w podejściu, w rozumieniu kamieni i ich świata. Świat się zmienia i my zmieniamy się wraz z nim. W starych książkach dużo miejsca było poświęcone na cechy fizyczne kamieni, ich budowę i pochodzenie chemiczne. Nie było tak dużo informacji o właściwościach energetycznych czy magicznych kamienie i kryształów.
Zmieniają się też kamienie. Pojawiają się nowe cechy starych kamieni. Pojawiają się coraz to nowe kamienie. A także nowe odmiany znanych dotychczas kamieni i kryształów
Tych procesów nie da się zatrzymać. I może czasem rzeczywiście ktoś wpada na pomysł, żeby jakiś kamień nazwać w atrakcyjny sposób i sprzedać go w nowym opakowaniu za większe pieniądze. Tylko, że osoba taka może być zwykłym narzędziem w działaniu sił Wszechświata. Bo pojawiają się osoby, które zaczynają badać energię i właściwości metafizyczne tego kamienia i odkrywają, że to jest coś nowego, może nawet coś niespotykanego.
Powstają pola morficzne nowych kamieni które wpływają na nasze życie.
Nowy kamień zaczyna być znany, coraz więcej osób potwierdza jego właściwości i pole morficzne związane z tym kamieniem ciągle się rozbudowuje. Staje się coraz silniejsze.
Pole morficzne to tak jakby zestaw wszystkich cech, właściwości, energii czy zjawisk związanych z danym przedmiotem, koncepcja czy ideą, które kiedykolwiek pojawiły się w związku z tym przedmiotem czy ideą. Tak więc każda rzecz, każdy przedmiot, choroba, cecha, ale także każdy rodzaj kamienia mają swoje pole morficzne. Oczywiście nowe kamienie też.
I zwróć uwagę, że nowe kamienie nie mają tradycyjnych właściwości, mają właściwości związane ze współczesnym zmieniającym się światem. Ten proces to odbicie zmian, których świadkami i uczestnikami jesteśmy na co dzień. Te nowe kamienie rzeczywiście pomagają nam w życiu.
Ciągle będą odkrywane nowe kamienie bo nasz świat ciągle się zmienia
Nowe kamienie powstają ciągle i będzie się ich pojawiać się coraz więcej. Nasz świat ciągle się zmienia. Słyszałem niedawno opinię, że każdego roku powstaje więcej informacji niż od samego początku cywilizacji. Brzmi to dość nieprawdopodobnie, ale coś w tym jest. Jesteśmy przytłoczeni tą ilością informacji, zmiana jest obecna na każdym kroku w naszym życiu. Musimy się dostosowywać i zmieniać.
Logiczne więc, że zmienia się także świat kryształów i minerałów. Powstają nowe kamienie, które mają nam pomóc w naszych zmianach. To proces, który będzie narastał tym bardziej im większe znaczenie będą miały kamienie i kryształy w naszym życiu.
Copyright ©2016 Marcin Żarek
Zapraszam też do przeczytania innych moich tekstów na temat kamieni:
Jak wybierać kamienie część 1 – przeczytaj część 1 artykułu
Jak wybierać kamienie część 2 – przeczytaj część 2 artykułu
Jak wybierać kamienie część 3 – przeczytaj część 3 artykułu
Jak wybierać kamienie część 4 – przeczytaj część 4 artykułu
Weź do ręki kamień
Kamienie na różne sytuacje cz.1
Kamienie na różne sytuacje cz.2
Serpentynit – kamień medytacji i rozwoju
Jak kamienie mogą pomóc w życiu?
Rozmowa z kamieniami
Lapis lazuli – kamień prawdy i wiedzy duchowej
Zachęcam także do przeczytania moich artykułów na inne tematy związane z rozwojem duchowym i ezoteryką:
Twój Anioł Stróż odbiciem Twojej doskonałości.
Czy ludzie wybierają swoje życie jeszcze przed urodzeniem? Część 1
Sesje Matrycy Energetycznej – zauważ zmiany
Przesuń łóżko, zmień swoje życie
Prawo Przyciągania – proś a będzie ci dane
Czy dążenie do bogactwa to grzech?
Związek między myślami i emocjami
Dr Joe Dispenza – fragment kursu
Ciekawy post. Zastanawia mnie czy to że pojawiły sie nowe właściwości,, starych,, minerałów to skutek czy przyczyna. …..ale pewnie bardziej skutek bo skoro jesteśmy zbudowani z tych samych składników tylko o różnych częstotliwościach drgań to moze zaistniał efekt motyla. Moze tez być zdecydowanie inaczej i ten pkt przyłożenia był hmmmm wyżej nie wiem czy to dobre słowo i wtedy to bedzie przyczyna. Bo jak zrozumiałam to nowość tych minerałów tkwi w ich strukturze i budowie -analogia do pamięci wody tak ogólnie. Mógłbyś Marcinie rozszerzyć temat .
Bardzo ciekawe pytanie. W naszym myśleniu ograniczonym względami „świata newtonowskiego” dwie powiązane ze sobą rzeczy powinny być skutkiem i przyczyną. Ale mnie się wydaje, że raczej chodzi tu o coś innego. Przyczyna i skutek to wymyślone konstrukty. My się zmieniamy wraz ze zmianą kamieni. Powstają nowe sfery naszego życia i postrzegania, powstają nowe kamienie. Wszystko jest ze sobą nawzajem powiązane i na siebie wpływa. Bo równie dobrze można powiedzieć, że ludzie się zmieniają pod wpływem zmian w królestwie minerałów, to tylko zmiana punktu widzenia. Tak więc po prostu zmiany są. Nie jestem pewny czy nowe kamienie mają nowe własności fizyczne czy strukturę fizyczną. Nie znam się na tym. Podejrzewam, że nie, bo jest sporo tradycyjnych znawców kamieni, którzy twierdzą, że nie są to nowe kamienie. Jedno jest pewne – inne są wibracje, inna informacja. Wszystko we wszechświecie to światło i informacja. I gdy następuje zmiana, zmienia się czynnik informacji. Inne informacje, inne wibracje. I stąd nowe kamienie.
Na pewno napiszę nowego dłuższego posta w blogu na ten temat, bo widzę po sobie, że temat mnie wciągnął. I nie jest on oczywiście ograniczony do kamieni i kryształów.
Można na pewno dodać słowa Hermesa Trismegistosa – jak na gorze tak i na dole,nieustana wzajemna relacja wszystkiego ze wszystkim. Temat rzeka. Dziękuje za odpowiedz i czekam na więcej,a swoją drogą też muszę poszperać i przemyśleć bo jak powiedziałeś temat ciekawy….pozdrawiam serdecznie
A propos nowych kamieni, to ludzie się o niektóre nawet kłócą czy to jest prawdziwy nowy kamień czy przykład marketingu. Na przykład o azeztulit. Jedni twierdzą, że to kamień o niesamowitych właściwościach, można przeczytać tutaj: http://www.magicznagaleria.pl/kamien.php?id=853. Inni, że taki kamień w ogóle nie istnieje. Rozmawiałam z właścicielem hurtowni z kamieniami, on powiedział że azeztulit to szare odrzuty z kryształu górskiego, które amerykański badacz kamieni wziął z wiadra i stwierdził że opisze jako azeztulit i sprzeda z zyskiem. A ja miałam azeztulit w ręku i czułam jego energię, potwierdzam że działa. Bardziej wierzę sobie niż temu co ktoś opowiada.
Właśnie miałem napisać osobny post o azeztulicie, bo to to świetny przykład i ludzie rzeczywiście są podzieleni jeśli chodzi o oceny tego kamienia.
Droga pani, ja potwierdzam, że działają również zwykłe polne kamyki.
Energia kamienia dla jednych jest odczuwalna bardziej, dla innych mniej a jeszcze dla innych wcale.
I nie jest to kwestia zmian w świecie, że pojawiają się nowe kamienie z nowymi energiami i właściwościami, jak mówi pan Marcin, ani przywiązania do starych klasyfikacji.
Nie ma nowych energii – to są energie, które były, są i będą, natomiast rozwija się percepcja, ludzie „więcej czują” więcej wiedzą, poznają inne formy a dzięki temu coraz większy krąg osób może poznawać te subtelne energie, nie tylko kamieni zresztą.
Jest takie powiedzenie „nie ma większego oszustwa niż w ezoteryce” i jest to prawda. Na tym bazują różnorodni cwaniacy, np. tacy o których mowa wyżej.
Ten kwarc – tak jak każdy kamień – posiada energię, którą osoba wrażliwa odczuje. Ale robienie z tego biznesu, wydawanie certyfikatów, twierdzenie że tylko w Karolinie Północnej są „magiczne” „prawdziwe” kwarce o cudownie subtelnych wprost właściwościach to po prostu czysty biznes.
I o to w tym wszystkim chodzi, a nie o zaprzeczanie temu, że dany kamień działa.